Wunderkamera

Ludzie od wieków gromadzili różnorakie przedmioty. W starożytności tworzono skarbce przy świątyniach, w grobowcach władców czy w ich siedzibach, gdzie składano wojenne łupy. Te zwyczaje kontynuowano w średniowieczu, gromadząc przedmioty cenne i kosztowne w skarbcach katedr i na dworach. Do szczególnie popularnych wówczas kategorii obiektów kolekcjonowanych zaliczano relikwie. Pewną odmianę w sposobie kolekcjonowania przedmiotów przyniosło ze sobą odrodzenie, kiedy to zaczęto zwracać się ku naukowej ciekawości. Jej wyrazem było zakładanie przez władców, arystokratów, ale też uczonych wunderkamer, zwanych też Kunstkammern, panoptika lub cabinets de curiosités czyli gabinetów osobliwości. Były to tworzone począwszy od XVI do XVIII w., w  specjalnych pomieszczeniach lub specjalnie do tego celu zaprojektowanych meblach, kolekcje rzeczy osobliwych, a zatem ciekawych, dziwacznych, oryginalnych, często egzotycznych, a do tego rzadkich. Wyróżniano wśród nich kilka kategorii: naturalia czyli osobliwości ze świata przyrody, antiquitates czyli starożytności, które nierzadko nie miały starożytnego charakteru, a jedynie kontekst historyczny, exotica – przedmioty egzotyczne pochodzące z zamorskich krain, artificialia – dzieła rąk ludzkich, jak choćby dzieła sztuki, machinae lub scientificae – urządzenia techniczne lub naukowe, curiosa – obiekty dziwaczne, wręcz mityczne. Kategorie te często się ze sobą zazębiały, a kolekcje niejednokrotnie miały charakter chaotyczny. Odzwierciedlały zainteresowanie właściciela otaczającym światem, ale pokazywane zazwyczaj jedynie wąskiemu gronu przyjaciół i znawców tematu były też symbolem prestiżu i pozycji społecznej. Toteż tworzyli je przede wszystkim władcy, najbardziej znane wunderkamery należały do Ferdynanda I, Ferdynanda II Tyrolskiego czy cara Piotra I Wielkiego, który swoją kolekcję udostępnił szerokiej publiczności, oraz możnowładcy – w Polsce jeden z najciekawszych zbiorów „rzeczy ciekawych” należał do Hieronima Floriana Radziwiłła. Z czasem tego typu kolekcje zaczęli tworzyć także artyści, jak choćby Rubens czy Rembrandt oraz uczeni, szczególnie humaniści i lekarze – do najbardziej znanych zalicza się kolekcja duńskiego lekarza Ole Worma. Odchodzące w przeszłość wraz z narodzinami oświecenia, gabinety osobliwości stały się podwalinami współczesnego kolekcjonerstwa i muzealnictwa. Fragmenty wielu z nich przetrwały w zbiorach dzisiejszych muzeów na całym świecie.

Choć w zasobach Muzeum w Chrzanowie brak obiektów pochodzących z jednego z oryginalnych gabinetów osobliwości, wystawa zatytułowana Wunderkamera pokazuje zbiór rzeczy osobliwych zgromadzonych w Muzeum przez lata, od początku jego istnienia, a nawet jeszcze wcześniej gdy Komitet Organizacyjny zainicjował akcję zbierania przedmiotów, aż do czasów współczesnych. Począwszy od naturaliów czyli eksponatów przyrodniczych, takich jak okazy w formalinie, czaszki zwierząt, gabloty entomologiczne, obiekty już nie mityczne, bo dawno zidentyfikowane i opracowane naukowo, ale swą formą nawiązujące do dawnych gabinetów osobliwości, poprzez starożytności archeologiczne, pochodzące z regularnych badań wykopaliskowych Muzeum czy też będących przypadkowymi znaleziskami darczyńców, do obiektów historycznych, o osobliwym wyglądzie, ciekawej historii, funkcji czasem dawno już zapomnianej czy egzotycznym pochodzeniu, których wyboru dokonano w sposób zupełnie subiektywny, chcemy pokazać, że także współczesne muzea skrywają w zakamarkach magazynów rzeczy osobliwe. Niektóre eksponowane są na stałej ekspozycji, choć może pozostają niezauważone na tle innych, inne latami schowane w magazynie, nigdy nie były pokazywane; jedne stanowią część większych kolekcji, inne do niczego nie pasują; rzeczy zupełnie poważne i nieco komiczne. Zbieranina różności, jednym słowem WUNDERKAMERA.

Wystawa trwała w okresie 22 V – 6 IX 2021 r.

Najnowsze wystawy czasowe

Filtruj:
Archiwa
Kategorie
Zmiana czcionki
Kontrast