Talerzyki, garnki i garnuszki
Talerzyki, garnki, garnuszki… Niegdyś stały w serwantkach i kredensach naszych przodków, ocalone z zawieruch dziejowych, najczęściej jako pojedyncze elementy całych serwisów herbacianych, kawowych czy też obiadowych, które już niestety nie dotrwały do naszych czasów. Często lekko wyszczerbione, ubite, z zatartą malaturą lub złoceniem, darzone sentymentem z uwagi na wspomnienie prababci, babci czy cioci, z czasem zostały przekazane do Muzeum w Chrzanowie jako pamiątka czasów minionych i dawnej świetności niejednej rodziny. Bo i zastawa stołowa świadczyła kiedyś o statusie rodziny. Serwisy śniadaniowe, obiadowe czy te do popołudniowej kawy, na sześć, dwanaście, a nawet dwadzieścia cztery osoby, na co dzień fajansowe, a na dni świąteczne, uroczyste, z białej gładkiej porcelany ze złoconymi brzegami, jak doradzały ongiś modne poradniki dla gospodyń, zdobiły na przełomie XIX i XX w. oraz w okresie międzywojennym już nie tylko dworskie, ale i mieszczańskie, a nawet małomiasteczkowe stoły. Wśród naczyń znajdujących się na stole nakrytym do pierwszego, a nierzadko także i drugiego śniadania, na kolorowym obrusie, nie mogło zabraknąć czajniczków, dzbanków, mleczników, filiżanek na spodeczkach, garnuszków, talerzyków, półmisków, tac, salaterek oraz oczywiście odpowiednich sztućców – nożyków do masła, widelczyków do wędlin i całego zestawu łyżeczek. Do obiadu stół w jadalni nakrywano białym obrusem i zastawiano talerzami miałkimi i głębokimi, wazą, półmiskami, różnego typu sosjerkami, kilkoma typami kieliszków i kilkoma rodzajami sztućców srebrnych lub platerowych. Stół dekorowano kwiatami lub słodkimi wypiekami. Dania serwowano według zwyczaju francuskiego lub angielskiego przynosząc na stół wszystkie potrawy składające się na dany posiłek lub według zwyczaju polskiego serwując je według określonej kolejności, przy tym sposobie odpowiednio wymieniając elementy zastawy stołowej. Na zakończenie obiadu serwowano słodkości i kawę, najlepiej w sąsiednim pokoju. Trzecim posiłkiem często był podwieczorek, podczas którego chętnie pito herbatę, zatem na stołach nierzadko stał samowar z całym garniturem naczyń lub odpowiednie czajniczki i buliera, a ciasta i owoce serwowano na stole pełnym talerzyków, pater, bombonier, cukiernic, pucharków na konfitury, karafek i kieliszków na nalewki i likiery oraz widelczyków do ciast, łyżeczek do owoców, konfitur i cukrów. Na zakończenie dnia spożywano jeszcze czasem kolację, na zastawie podobnej do śniadaniowej. Dziś, choć wciąż lubimy otaczać się piękną porcelaną czy szkłem stołowym, wiele elementów zastawy stołowej należy już do przeszłości.
Wybrane ślady dawnej kultury stołu ze zbiorów Muzeum prezentujemy w ramach wystawy „Talerzyki, garnki i garnuszki…” oraz w niniejszym katalogu.
Jedzenie i piecie należą do podstawowych potrzeb człowieka. Bez pożywienia i wody nie jesteśmy w stanie przeżyć. Okazuje się jednak, że jedzenie i picie to nie tylko czynności życiowe – nazwijmy je – „techniczne”. Posiłki dość szybko zaczęły jednoczyć. Nie tylko wspólnie zdobywano pożywienie, ale razem je przygotowywano i konsumowano. Jedzenie stało się elementem spajającym ludzi. Stało się też przyjemnością: samego delektowania się pokarmami i bycia razem. Stół jednoczy! W wielu domach to kuchnia i stół są miejscem (dawniej to było ognisko w jaskini), gdzie gromadzi się rodzina, przyjaciele i znajomi (czasem też nieznajomi). Zasiadanie przy stole to okazja do rozmów, podzielenia się myślami, przeżyciami, zdarzeniami, a nawet … plotkami. To okazja do bycia razem! Wspólne posiłki czy choćby symboliczna kawa i herbata stały się pretekstem do wspólnego spędzania czasu. Jednocześnie spotkanie przy stole jest pretekstem do przygotowania posiłku. Specjalnie staramy się, aby to jedzenie na pewne okazje było szczególne – nadzwyczaj smaczne. Aby nasze doznania smakowe były niezapomniane (w tym pozytywnym znaczeniu). Liczy się smak – ale nie tylko. Mówi się bowiem, że „jemy oczami”. A więc i kwestia wizualna ma znaczenie i to kolosalne. Posiłek ma zachęcać, na talerzu ma być ładnie, tak po prostu. Jednak nie tylko danie samo w sobie ma dostarczać pozytywnych wrażeń wizualnych. Ważne jest nakrycie stołu! Istotna jest bielizna stołowa: obrusy, obrusiki, serwetki. Oraz sztućce i naczynia: talerze, karafki, butelki, dzbanki, kubki, filiżanki, szklanki, kieliszki, misy i miseczki… I o tym właśnie jest nasza wystawa! O naczyniach! Naczynia służą do serwowania jedzenia i picia. Także do ich przechowywania i przenoszenia. Prezentujemy te do podawania: wykonane ze szkła, metalu, kamionki, fajansu czy wreszcie z porcelany – tego „białego złota”. Ich kształt, forma, zdobienia i historia powstania są piękne, zaskakujące, czasem frapujące…
Wystawa trwała w okresie 8 IV – 3 VII 2022 r.