Wirtualny przewodnik po wystawie czasowej „Męska rzecz”

***
O paleniu cygar
Prawie wszędzie, a szczególnie na Zachodzie zwyczaj nie pozwala palić cygar wobec kobiety. Mężczyzna powinien zgasić cygaro na progu domu, w którym spodziewa się zastać kobiety. Po obiedzie, jeśli gospodarz częstuje cygarami i sam jedno zapala, mogą palić i goście, lecz w każdym innym przypadku, powinni upierać się przy niepaleniu, albo przynajmniej przy paleniu w Sali jadalnej, zkąd już damy wyszły. Zachodzi tu kwestya prawdziwie paląca czy palić wtedy gdy dama nietylko pozwala, ale sama uprzejmie zaprasza do palenia? Odpowiedzi na to niema, tu trzeba się już zastosować do szczególnych wypadków i okoliczności. Sławną jest owa odpowiedź dana przez jedną damę mężczyźnie, który się jej pytał w wagonie czy jej dym nie szkodzi „Nie wiem panie, bo nikt jeszcze nigdy przy mnie nie palił.” Posłużyć ona może za nauczkę tym, którzy się tylko dla tego pytają, ażeby otrzymać twierdzącą odpowiedź.

Hugh Cecil Lowther, 5. hrabia Lonsdale, brytyjski sportowiec, podróżnik, kolekcjoner, par Izby Lordów – portret w cylindrze, lornetką i cygarem na trybunie wyścigów konnych.
W Rosyi a niestety obecnie i u nas ustala się moda palenia papierosów i przez kobiety. W takim razie mężczyzna zwolniony już jest od zapytania, a nawet do reguł grzeczności należy, iżby obecne damy poczęstował własnemi papierosami. Atoli we wszystkich innych wypadkach, rada byłaby tu jedna: niechaj kobiety pozwalają w swojej obecności palić, bo się mogą narazić na to, że się obejdą bez ich pozwolenia; mężczyzna wszakże powinien zawsze baczyć pilnie, czy nie nadużywa pozwolenia i czy nie staje się przez folgowanie swemu nałogowi prawdziwie przykry, a często niemożliwy.
Alquié Rieupeyroux Louise – Kodeks światowy czyli Znajomość życia we wszelakich stosunkach z ludźmi, Kraków, 1886

Państwowa Fabryka Cygar i Wyrobów Tytoniowych w Krakowie
***
Przegląd cnót towarzyskich. Uwagi różne.
Najlepsi wodzowie zarządzają od czasu do czasu rewję wojsk swoich, ażeby się naocznie przekonać o ich stanie, o szczerbach, uczynionych przez boje, jak i o potrzebach żołnierzy.
Tęż samą metodę pragniemy zastosować w pracy niniejszej, która składa się z tysiąca szczególików, łatwych do przeoczenia. Te szczegóły to nasze wojsko, autor zaś jest ich wodzem i — otóż
zarządza on mały przegląd tego, co wyżej z nawału myśli przelał na papier. Wynik przeglądu tego grupujemy w następujących uwagach krótkich i oderwanych.
1. Przychodząc do restauracji na obiad wprost z fabryki, trzeba przyjść umytym i przyzwoicie ubranym. Jeżeli się na obiad tylko „wpada z roboty”, to trzeba go spożywać w kuchni, a nie na sali, gromadzącej gości porządnie ubranych, zwłaszcza zaś kobiety.
2. Ubranie powinno się nosić zawsze bez za rzutu. Kolana u spodni rozprasowane, doły niepostrzępione, łokcie nie wytarte, i t. p.
3. Na wszelkie zapytania ze strony obcych należy odpowiadać z całą uprzejmością, ale krótko, nie wdając się w dalsze gawędy. Jeśli jest się za czepionym na ulicy o ogień do papierosa, trzeba
się zatrzymać, udzielić go i odejść z lekkim ukłonem, toż samo zachowanie się uprzejme obowiązuje względem osób, zapytujących się o kierunek drogi.
4. Młody mężczyzna powinien się ubierać skromnie, modnie ale nie krzykliwie, nie wyzywająco nigdy nie nosić takich przedmiotów, które przekształcałyby go w gogusia czyli po prostu błazna.
5. Trzymanie pierwszych palców za kamizelką pod pachami lub rąk w kieszeniach, jest nieładnem. Laską nie wywijać, podpierać się nią, ale nie wydrapywać nią oczu.
6. Pogwizdywać lub wyśpiewywać jakąś melodję na ulicy jest niewłaściwem, choćby się wracało z opery lub operetki. Trzeba pamiętać, że za oknami ludzie pragną spokoju.
7. Drapać się w głowę, gładzić ciągle brodę, i wogóle zapominać o tem, że się jest w towarzystwie może tylko człowiek bardzo .,. gamoniowaty.
8. Ziewać w towarzystwie nie wolno, bo to daje hasło do nudów i odwrotu.
9. Drapać się w głowę, gładzić ciągle brodę, i wogóle zapominać o tem, że się jest w towarzystwie może tylko człowiek bardzo … gamoniowaty.
10. Nie wypada ubierać się do zajęć biurowych w ubranie wizytowe. Tużurek czarny, jako strój uroczysty, nie służy nigdy do spacerów.
11. Kapelusza nie nosi się ani zawadjacko na bok, ani zanadto na tyle głowy, ani nie naciska go się zanadto na oczy. Ponieważ najmodniejszemi są lekkie kapelusze filcowe, należy je przeto utrzymywać w formie tyrolskiej i przy ukłonach ujmować z góry za rowek. Cylindry prawie zupełnie wyrugowane zostały. Letnie panama są prawie niedostępne ze względu na ceny.

Czterej bracia Loewenfeld z żoną Henryka Alice, nieznane, 1886 r., fotografia ze zbiorów prywtnych, kopia w archiwum Muzeum w Chrzanowie
12. W czasie upałów, na wieczorkach letnich, mężczyźni za pozwoleniem dam mogą zdejmować wierzchnie stroje, ale tylko wtedy, jeżeli mają koszule nieposzlakowanie czyste. U koszul przeważnie noszone są kołnierzyki miękkie. Trzeba bardzo uważać, ażeby ani kołnierzyk ani gors takiej miękkiej koszuli nie były nazbyt wygniecione. W koszulach takich nigdy sypiać nie można, o ile ma się je nosić we dnie.
13. Nie wypada czyścić sobie zębów wykałaczką lub zapałką, a tembardziej szpilką, bezpośrednio po jedzeniu przy towarzystwie.
14. Za wiele spluwać, kasłać i chrząkać jest również nieprzyzwoitem. Trzeba się od tego wstrzymać wszelkiemi siłami. Dotyczy to również wycierania nosa, średnio po jedzeniu przy towarzystwie.
15. Za wiele spluwać, kasłać i chrząkać jest również nieprzyzwoitem. Trzeba się od tego wstrzymać wszelkiemi siłami. Dotyczy to również wycierania nosa.
16. Grając w karty, nigdy nie ślini się karty przy wydawaniu tychże.
17. Nie wypada staremu zapominać o wieku swoim i starać się dorównać młodym. Każdy wiek ma swoje prawa. Szanujmy się a będziemi szanowani.18. Nie wypada odwiedzać pań bezpośrednio po wyjściu z wesołego towarzystwa męskiego, gdzie się piło i trąci się odorem trunku.
Mieczysław Rościszewski, ZWYCZAJE TOWARZYSKIE. PODRĘCZNIK PRAKTYCZNY DLA PAŃ I PANÓW. Warszawa 1935. Wydanie drugie, s. 126-132.
***
Zwyczaje towarzyskie. Podręcznik praktyczny dla pań i panów
Czytelnicy nasi niejednokrotnie pewno zauważyli, iż zarówno w wielkich jak i w małych miastach wiele osób wychodzi z domu nie dla tego, ażeby się przejść, użyć ruchu i zakosztować świeżego powietrza, a raczej dla tego, żeby się pokazać, być widzianym i zobaczyć innych. Ponieważ w trakcie takich przechadzek nie chciałoby się być krytykowanym, nieźle przeto będzie skorzy stać z kilku uwag, które przytoczymy niżej. Otóż, idąc na spacer, trzeba zawsze pamiętać, że się wyszło dla przyjemności, ale nie pędzić przed siebie jak szybkobiegacz. Jeżeli spotyka się znajomą damę, to składa się jej ukłon raz jeden, nie zaś tyle razy, ilekroć się ją spotka na jednym spacerze, bo to by ją krępowało, jeżeli na spacerze zostało się zagadniętym przez jaką damę lub osobę wyżej postawioną, to nie staje się w miejscu, lecz podąża się dalej w ich kierunku, idąc przy ich boku. Prowadząc jaką damę pod rękę, należy wybierać dla niej drogę najlepszą i najbezpieczniejszą. W takich razach mężczyzna nigdy pierwszy nie kłania się spotkanemu znajomemu, ten jednak obowiązany jest dokonać względem niego tego aktu galanterii. Spotkawszy kilku znajomych na spacerze, nie trzeba stawać pomiędzy nimi i tarasować w ten sposób drogę. Również jest nie na miejscu, ażeby kilku panów szło razem, trzymając się pod ręce z krzywdą innych przechodniów.
Wielu mężczyzn ma zwyczaj, spotkawszy jaką urodziwą damę na spacerze, stawać, patrzyć jej prosto w oczy, oglądać się za nią, przykładać szklą do oczu itd. Wszystkie te ruchy są nie na miejscu i z pewnością nie zjednają natrętom względów damy, która będzie jedynie skrępowaną w najwyższym stopniu.
Palenie cygar i papierosów w tłoku, gdzie przeważają panie, jakkolwiek uchodzi, jest jednak niepożądane i dlatego człowiek dobrego tonu lepiej zrobi, jeżeli na spacerze wcale palie me będzie.
W ogóle na przechadzkach nie trzeba się uważać za zupełnie zwolnionego od więzów towarzyskich. Człowiek dobrego tonu bywa skrępowany wszędzie i na każdym kroku. Począwszy od ukłonu, który Lafontaine nazwał listem, domagającym się natychmiastowej odpowiedzi, aż do sposobu towarzyszenia damom, wszystko podlega specjalnym regułom i przepisom.
Z domu trzeba wychodzić zawsze w ubraniu przyzwoitym i schludnym, na ulicy nie iść ani za prędko ani za wolno, nie przybierać pozy wyniosłej, ani rozkazującej, trzeba ludziom ustępować z drogi, nikogo nie potrącać, tłumu nie rozpychać, paniom w oczy nie zaglądać, i między innymi pamiętać, że prawa strona uważana jest za miejsce honorowe.
U nas mężczyzna chodzi z kobietą pod prawą rękę, w Anglii zaś i Francji istnieje zwyczaj wręcz przeciwny, kobiecie bowiem łatwiej iść, gdy się opiera prawą rękę na ręce mężczyzny, nie lewą. Tylko wojskowi mogą tak prowadzić damy, gdyż zazwyczaj z lewej strony noszą szablę, która mogła by damie przeszkadzać.
Idąc w towarzystwie, w którem liczba mężczyzn jest mniejszą od liczby pań, przyzwoiciej jest ofiarować rękę mężatce aniżeli pannie. Jeżeli ktoś odprowadza dwie panie, to obie mogą iść z jednym mężczyzną pod rękę, ale jedna dama nie może opierać się na dwóch mężczyznach od razu, bo to i nieładnie i nieprzyjęte.
Prowadząc damę ulicą, trzeba uważać, ażeby szła od strony domów. Jeżeli mężczyzna idzie sam i spotka kobietę lub starca, to powinien bezzwłocznie ustąpić im miejsca od strony domów.
Gdy wypadnie iść pod parasolem, to należy trzymać go tak, ażeby nie zasłaniać sobie widoku i nie natknąć się na idących z przeciwnej strony. W razie ulewy mężczyzna może zaproponować damie, ażeby się ukryła z nim razem pod jego parasolem, ale dama w żadnym razie nie może zaproponować tego mężczyźnie, a tym bardziej sama prosić go o pozwolenie ukrycia się pod jego parasolem.
Przy spotkaniu ze zwierzchnikiem lub osobą dostojną, jeżeli wypadnie rozmawiać z niemi, nie należy kłaść kapelusza dopóty, dopóki nie otrzyma się od nich zezwolenia.
(…) Na przechadzkach publicznych powinno się prowadzić rozmowę o przedmiotach obojętnych, ażeby osoby, mogące słyszeć waszą rozmowę, nie mogły robić uwag i komentować słów naszych. Zwłaszcza z kwestiami politycznymi należy zachować wielką ostrożność.
Chcąc zapalić na ulicy papieros lub cygaro nie proście nigdy o ogień osób starszych od was, zapalając, nie bierzcie do ręki cudzego papierosa, lub cygara, a zapaliwszy, podziękujcie uprzejmie i ukłońcie się. (…)
W omnibusach, tramwajach i w wagonach dróg żelaznych trzeba być zawsze jak najskromniejszym, ściśle stosować się do przepisów obowiązujących, nie wymagać dla siebie żadnych wyjątków, nie zawiązywać rozmowy z nieznajomymi podróżnymi, być zawsze grzecznym dla kobiet, nie narzucać im się jednak z przysługami i uprzejmościami. Nie wiedząc, przy kim się siedzi w tramwaju, trzeba się wystrzegać wszelkiego zbliżenia i ażeby zapobiec gotowości innych do zawiązania z wami rozmowy, udajcie, że drzemiecie lub czytacie gazetę.
Inna rzecz w dłuższej podróży koleją. Tu mimo woli ludzie zapoznają się ze sobą, powinni jednak czynić to bardzo ostrożnie, ażeby potem nie żałować nowej znajomości.
Mężczyźni w wagonie są zazwyczaj dla kobiety grzeczni i ustępujący. Każdy jednak z podróżnych musi mieć przede wszystkim własną wygodę na względzie, uprzejmości więc swojej dla pań nie należy posuwać do granic ostatecznych, ażeby jej nie przypłacić szwankiem na zdrowiu. (…)
Mężczyzna, jadący z paniami powozem, powinien wchodzić do powozu ostatni, wychodzić zaś pierwszy, pomagając paniom przy wsiadaniu i wysiadaniu. Siadając do powozu nie trzeba się śpieszyć, a jeżeli karetka tak stoi, że nie można wejść do środka bez zaczepienia siedzącej w niej damy, to trzeba obejść dookoła i wsiąść z drugiej strony. Przy wsiadaniu paniom podaje się dłonie, starców trzyma się pod ramię. (…)
B. Londyński, Zwyczaje towarzyskie. Podręcznik praktyczny dla pań i panów, Warszawa 1935, s. 149–153.
***
Męskie hobby w XIX i XX w.
Hobby stanowi ważny element życia codziennego, dostarczając rozrywki, relaksu i sposobu na oderwanie się od codziennych obowiązków. W XIX i XX wieku męskie zainteresowania ewoluowały, dostosowując się do dynamicznych zmian społecznych, technologicznych i kulturowych. To, czym zajmowali się mężczyźni w wolnym czasie, miało swoje korzenie w tradycji, ale także odzwierciedlało nowe trendy wynikające z urbanizacji, rewolucji przemysłowej oraz rosnącej dostępności technologii.
XIX wiek – tradycje, przyroda i nowinki techniczne
Sporty i aktywność fizyczna
W XIX wieku, jednym z głównych hobby mężczyzn była aktywność fizyczna. Rozwój miast, parków miejskich i przestrzeni publicznych sprzyjał uprawianiu sportów, takich jak tenis, krykiet, czy jazda konna. Popularne stały się także spacery i polowania, szczególnie wśród wyższych warstw społecznych. Polowanie miało charakter nie tylko rekreacyjny, ale często było symbolem statusu, a także umiejętności przetrwania i męstwa.
Dorando Pietri kończy maraton podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 1908. Za: Olympia 1936, t. I, Berlin 1936 źródło: niepodlegla.gov.pl
Kolekcjonerstwo
Zbieranie różnych przedmiotów, od znaczków pocztowych po dzieła sztuki, było popularne wśród mężczyzn, zwłaszcza tych z klasy wyższej. Kolekcjonowanie stało się jednym ze sposobów wyrażania swojego gustu, wiedzy i pozycji społecznej. Popularne było również gromadzenie książek, antyków oraz przedmiotów związanych z nauką i technologią, takich jak minerały, insekty czy modele wynalazków.
Polowania
Polowanie w XIX wieku było zarówno popularnym hobby, jak i istotnym elementem kultury społecznej, szczególnie wśród arystokracji i wyższych warstw społecznych. Miało różnorodne znaczenie, łącząc w sobie aspekty sportowe, kulturowe, ekonomiczne i polityczne. W tym okresie polowanie nie było jedynie praktycznym zajęciem związanym z pozyskiwaniem pożywienia, ale także stało się symbolem statusu, tradycji oraz męstwa.
Narciarze na stoku, zdjęcie ze zbiorów prywatnych, kopia w archiwum Muzeum w Chrzanowie
Mechanika i wynalazki
Rewolucja przemysłowa przyczyniła się do wzrostu zainteresowania technologią i mechaniką. Mężczyźni w XIX wieku fascynowali się nowymi wynalazkami, takimi jak maszyny parowe, kolej, telegraf czy fotografia. Wzrastająca dostępność urządzeń mechanicznych spowodowała, że wielu mężczyzn zaczęło interesować się samodzielnym konstruowaniem i majsterkowaniem. Zamożniejsi pasjonaci mechaniki posiadali nawet własne warsztaty, w których eksperymentowali z nowinkami technicznymi.
XX wiek – nowe formy rozrywki i technologiczna rewolucja
W XX wieku, męskie hobby podlegały dalszym przemianom, w dużej mierze zainspirowanym dynamicznym rozwojem technologii i wzrostem dostępności masowych mediów. Radio, telewizja, a później komputery zmieniły sposób spędzania wolnego czasu, oferując nowe możliwości rozrywki.
Sporty zespołowe i indywidualne
W XX wieku sporty zespołowe stały się jednym z najbardziej popularnych sposobów spędzania wolnego czasu. Piłka nożna, koszykówka, hokej, rugby i inne dyscypliny przyciągały zarówno zawodników, jak i kibiców. Dla wielu mężczyzn, uczestnictwo w lokalnych drużynach sportowych, jak i aktywne śledzenie wyników było pasją, która integrowała społeczności.
Pojawienie się nowych sportów, takich jak golf, żeglarstwo czy narciarstwo, przyciągało szczególnie warstwy wyższe, oferując połączenie relaksu i prestiżu. Wraz z rozwojem motoryzacji i lotnictwa, sporty związane z motocyklami, samochodami oraz lataniem również zdobywały na popularności.

Sekcja piłkarska Sport Club Hakoah Wien, źródło: szukajwarchiwach.gov.pl
Motoryzacja i technologia
XX wiek przyniósł gwałtowny rozwój motoryzacji. Samochody stały się nie tylko środkiem transportu, ale także obiektem pasji. Mechanicy-amatorzy zajmowali się renowacją pojazdów, a wyścigi samochodowe stały się niezwykle popularne. Miłość do motoryzacji rozkwitała w całym XX wieku, tworząc kulturę wokół klasycznych aut i motoryzacyjnych nowinek.
Technologia była kolejną sferą, która zyskała na znaczeniu jako hobby. Początkowo były to radioamatorstwo i elektronika, później komputerowe gry i programowanie. Pasjonaci elektroniki często spędzali czas na budowaniu własnych urządzeń, co w połowie XX wieku dało początek rewolucji komputerowej.
Modelarstwo
Wraz z rozwojem przemysłu i dostępnością materiałów, modelarstwo stało się popularnym hobby. Tworzenie modeli samolotów, statków czy samochodów dawało satysfakcję z precyzji i oddania detali. Wielu mężczyzn poświęcało godziny na budowanie wiernych replik, które często były owocem fascynacji technologią, historią i wojskowością.
Wędkarstwo i myślistwo
Choć zmieniający się krajobraz XX wieku przyniósł nowe formy rozrywki, tradycyjne hobby, takie jak wędkarstwo i myślistwo, pozostały popularne. Dla wielu mężczyzn były to sposoby na ucieczkę od zgiełku miejskiego życia i kontakt z naturą. Wędkarstwo zyskało także charakter bardziej rekreacyjny, stając się pasją wielu mieszczan, którzy weekendy spędzali nad jeziorami i rzekami.

Park Morskie Oko w Warszawie. Wisła źródło: szukajwarchiwach.gov.pl
Fotografia i film
XX wiek to również czas rozwoju fotografii i kina. Pojawienie się amatorskich aparatów fotograficznych spowodowało, że wielu mężczyzn zainteresowało się fotografią jako sposobem dokumentowania swojego życia, podróży i ważnych momentów. Z czasem, wraz z rozwojem technologii filmowej, mężczyźni zaczęli eksperymentować z kamerami, co stało się zaczątkiem amatorskiego filmowania.
Hobby mężczyzn w XIX i XX wieku przechodziło znaczącą ewolucję, dostosowując się do zmian społecznych, ekonomicznych i technologicznych. O ile w XIX wieku przeważały tradycyjne formy rozrywki, takie jak polowanie, sport czy kolekcjonowanie, o tyle w XX wieku rozwój technologii i wzrost dostępności nowoczesnych form rekreacji wpłynął na powstanie nowych, innowacyjnych hobby. Sport, motoryzacja, elektronika i fotografia to tylko niektóre z pasji, które na stałe wpisały się w męski sposób spędzania wolnego czasu w XX wieku.
***
Zasady przyzwoitego zachowania się młodzieży męskiej
Do ubrania marynarkowego nosi się białe lub kolorowe koszule z miękkimi podwójnymi kołnierzykami i krawatką, która nie powinna być zbyt jaskrawa. Na nogach skarpetki koloru również niezbyt jaskrawego i buciki czarne lub żółte.
Możesz przychodzić do szkoły, o ile mundurek nie jest przepisany, także w ubraniu „sportowym”, o spodenkach po kolana i w koszuli z wyłożonym kołnierzem, odsłaniającym szyję.
Uważaj jednak zawsze, aby wszystkie szczegóły twego ubrania harmonizowały ze sobą. Dotyczy to w szczególności koszuli, krawatki i skarpetek. Wszelkie jaskrawości w tych szczegółach, a więc kolory: malinowy, czerwony, pomarańczowy, turkusowy, trawiasty itp., świadczą o złym guście.
Przed każdym wyjściem z domu obejrzyj starannie swoje ubranie i buciki; staraj się, by ci żadnego guzika nie brakowało.
Przed wyjściem z miejsc ustępowych, czy to w domu, czy gdziekolwiek bądź, uporządkuj swoje ubranie.
fotografia ze zbiorów prywatnych, kopia w archiwum Muzeum w Chrzanowie
Nie noś za wiele wisiorków przy łańcuszku od zegarka lub na klapie ubrania, ani bransoletek: rzecz to niemęska, świadcząca o próżności.
Nie noś ubrania wystrzępionego, podartego, niewyczyszczonych albo wykrzywionych bucików.
O ile możesz, wieszaj swoją bluzkę i swój płaszcz na specjalnym wieszaku, spodnie zaś układaj płasko na noc, by zachowały formę.
Dla bucików kup prawidełka i wkładaj je do bucików zaraz po zdjęciu ich z nogi. Daj obuwie zaraz do naprawy, gdy zauważysz, że się coś w nim psuć zaczyna! Zaoszczędzisz przez to dużo pieniędzy, a zawsze będziesz wyglądał przyzwoicie.
Krawatki wieszaj na odpowiedniej tasiemce, przymocowanej wewnątrz do drzwi szafy, lub wygładź je i wyprostuj na noc, by nie straciły formy.
Jeżeli używasz rękawiczek, nie noś podartych albo brudnych; uważaj, by i podszewka twojej czapki była cała i niepoplamiona; by skarpetki nie były podarte; by chusteczka do nosa nie miała dziur.
Bielizna twoja powinna być zawsze czysta i cała, gdyż bielizna jest najlepszym dowodem twej schludności, twego zamiłowania do porządku.
Staraj się, by ubrania twego nie było czuć stęchlizną, benzyną, karbolem, potem lub tytoniem, lecz czyść i trzep je często, a od czasu do czasu wietrz je i dawaj do odprasowania; czystość ubrania przyczynia się do utrzymania dobrego powietrza w mieszkaniu i szkole.
Dbaj też o swoje ciało: nie tylko twarz, uszy, szyja, ręce, ale całe ciało powinno się odznaczać nienaganną czystością; uważaj, by z ust twoich nie było czuć, by włosy były zawsze uczesane, lecz nie za długie.
Nie noś zbyt długich paznokci, nie obgryzaj ich ani też nie noś „żałoby” za paznokciami, gdyż jest to najlepsze siedlisko dla zarazków wszelkiego rodzaju.
Myj ręce kilka razy dziennie, zwłaszcza przed każdym jedzeniem, abyś z brudnej ręki nie wprowadzał zarazków do ust i żołądka.
Kąp się często, i to latem w rzece, w zimie zaś w domu w łazience lub w zakładzie kąpielowym. Jeżeli szkoła daje ci możność korzystania z kąpieli, nie uchylaj się od tego, przeciwnie: staraj się korzystać z tego dobrodziejstwa szkoły.
Zęby czyść odpowiednią szczoteczką i pastą lub proszkiem po każdym jedzeniu.
Gdy się już golisz, czyń to regularnie. W twym wieku zwykle wystarcza golenie co drugi dzień.
Na ulicy chodź spokojnie i bez nienaturalnego przymusu, prostuj się, nie stąpaj ciężko ani nie pochylaj się naprzód.
fotografia ze zbiorów prywatnych, kopia w archiwum Muzeum w Chrzanowie
Idąc ulicą nie patrz w ziemię; nie ściągaj ramion; nie uginaj zanadto kolan; ramionami poruszaj spokojnie i swobodnie i nie wywijaj nimi, nie trzymaj rąk w kieszeni (zwłaszcza spodni!), nie zakładaj ich na krzyż.
Nie oglądaj się ustawicznie i nie zaglądaj do cudzych okien; uważaj, byś kogo nie potrącił, a gdy przypadkiem potrącisz, choćby najlżej i mimo woli, przeproś uprzejmie słowem „przepraszam”, nigdy zaś żargonowym „pardon”. Chodź zawsze prawą stroną chodnika i wymijaj w prawo, wyprzedzaj zaś w lewo; nie wciskaj się między dwie osoby razem idące — wymijaj obie.
Nie zatrzymuj się bez koniecznej potrzeby na chodniku, jeśli zaś musisz to zrobić, zejdź na bok, abyś nie tamował ruchu. Nie jedz na ulicy; nie rzucaj ogryzków, łup, pestek itp. na ulicę; nie rzucaj papierków, biletów tramwajowych – w ogóle nie śmieć na ulicy; nie śpiewaj, nie nuć ani nie gwizdaj; nie wołaj ani nie sykaj na nikogo; nie rób żadnych uwag o przechodzących osobach ; nie patrz im uporczywie w oczy; nie mów za głośno na ulicy; nie przysłuchuj się rozmowie przechodzących i nie mów z ulicy do kogoś na piętrze.
Nie stawaj z kolegami tłumnie na chodniku, by nie tamować przejścia. Nie wystawaj także na rogach ulic ani sam, ani w towarzystwie kolegów, by oglądać przechodzących.
Kłaniaj się każdemu, komu winieneś, uprzejmie i parę kroków przed zrównaniem się z nim, patrz w twarz osobie, której się kłaniasz i zdejmuj porządnie nakrycie z głowy; nie trzymaj podczas ukłonu rąk w kieszeni surduta lub spodni, jeżeli zaś z kim rozmawiasz i masz się kłaniać, przerwij rozmowę. Gdy idziesz bez kapelusza, ukłoń się nieco głębiej.
Gdy osoba przechodząca przemówi do ciebie, możesz nakryć głowę. Po ukończeniu rozmowy ukłoń się ponownie.
Jeśli ta osoba zaprosi cię, byś jej towarzyszył, zajmij miejsce po jej lewej stronie. Jeśli to są dwie osoby, idź również po lewej stronie, chyba że cię poproszą, byś szedł w środku między nimi.
Nawet jeśli palisz papierosy, nie pal nigdy na ulicy. Jeżeli jednak palisz, a spotkasz kogoś znajomego, wyjmij wpierw lewą ręką szybko papieros z ust, a następnie zdejm okrycie głowy prawą ręką. Gdy osoba ta przemówi do ciebie, trzymaj papieros w dłoni, tak by nie był widoczny. Jak długo rozmawiasz z osobą starszą, nie wolno ci palić, nawet gdyby cię zapraszano do tego. Nie zdejmuj nigdy okrycia głowy lewą ręką. Jeśli coś niesiesz w prawej ręce, przełóż to szybko do lewej ręki, abyś miał prawą wolną do ukłonu.
J. Piątek, Zasady przyzwoitego zachowania się młodzieży męskiej, Lwów [1938], s. 30–36.