O skarbach z Kościoła pod wezwaniem św. Mikołaja

"Z muzealnego sztambucha"

Jako Muzealnicy wiemy, że w reliktach przeszłości ukryty jest język, dzięki któremu możemy zrozumieć przeszłość. Przemawia on do nas tysiącem słów, ale jakie są to słowa? Należy pamiętać, iż poznanie przeszłości determinuje naszą zdolność do rozumienia i zrozumienia teraźniejszości. Czas ma tendencję do stwarzania w historii nawarstwień, które zacierają oryginalne znaczenie. Jak zatem przebrnąć przez wieki nawarstwień historii, aby dotrzeć do nietkniętej prawdy. Tym samym, jak oddzielić legendy od faktów? Jak rozpoznać dziedzictwo, a tym samym, próbować zdefiniować samego siebie?

Historia i jej bohaterowie nieustannie do Nas mówią. Zarówno z wielkich ołtarzy, polichromowanych rzeźb, czy epitafiów wytartych nogami wiernych. To jest naszym dziedzictwem. Trzeba nam pamiętać, że największym zagrożeniem dla dziedzictwa, także tego miasta, jest brak świadomości o ich wartości. Obowiązkiem współczesnego społeczeństwa powinny być nadal pamięć i opieka nad tego typu miejscami, jak nasz główny budynek, czy też kościół pw. św. Mikołaja. Aby odpowiedzialnie chronić dziedzictwo kulturowe, należy dokładnie je poznać. Poznajmy je zatem wspólnie, a rozpoczniemy od dwóch niezwykłych skarbów z fary chrzanowskiej, prezentowanych obecnie na wystawie stałej w budynku głównym Muzeum.

 

Pierwszym jest kielich, jeden z najcenniejszych zabytków sztuki złotniczej wczesnego baroku w Chrzanowie, który powstał w 1647 r. w warsztacie krakowskim. Wykonany został ze złoconego srebra i ma wysokość 23,5 cm. Posiada bogate zdobienia symboliczne i ornamentowe, które przykuwają oczy oglądających. Na stopie kielicha, w trzech nieregularnych polach, utworzonych z małżowinowych obramień, znajdują się przedstawienia Arma Christi, a wszystkie wykonane zostały techniką trybowania. W pierwszym z nich ujrzeć można: drabinę, Krzyż Prawdziwy, włócznię św. Longina oraz włócznię z gąbką. W drugim polu umieszczono: dzban z żółcią i octem (lub wodą), słup z biczem, latarnię, sakwę z 30. srebrnikami, miecz oraz kwiat (lilia, balsamowiec mirra?). W trzecim, ostatnim polu widnieją: trzy kości, użyte podczas losowania szaty Chrystusa; młotek z trzema gwoździami, obcęgi oraz szata Jezusa. Nad tą całą symboliką umieszczono rząd palmetek, który został powtórzony na pierścieniu pod nodusem. Gruszkowaty nodus ozdobiony został ornamentem roślinnym wraz z trzema głowami anielskimi ze skrzydłami. Koszyczek kielicha nawiązuje do zdobień na nodusie, gdyż również posiada uskrzydlone głowy putt, nałożone na ornament małżowinowo-chrząstkowy. Czara kielicha jest natomiast gładka. Na wewnętrznej stronie brzegu stopy wyryty został napis majuskułą: RENDVS ALBERTVS MA […] DNI 1647. Można to odszyfrować jako [Reve]RENDVS ALBERTVS MA[nsionarius] […] [Anno] D[omi]NI 1647, czyli „ksiądz Albert mansionarz […] roku pańskiego 1647”. Jednak imię Albertus może również oznaczać Wojciecha, natomiast litery „MA” mogą oznaczać mansjonarza, ale również być początkiem nazwiska „Mazurkowicz”. Są to zapewne informacje o osobie, która zamówiła ten kielich i/lub która go ofiarowała do skarbca kościelnego. W tym przypadku mamy jednego podejrzanego – ks. Wojciecha Mazurkowicza, o którym wspomnę kilka słów w innym miejscu, gdyż jest to już zupełnie inna historia…

Przechodząc do wspaniałego krzyża z końca XIX w., został on wykonany z macicy perłowej, kości słoniowej i drewna. Powstał w warsztacie Bechara J. Zogbi w Betlejem w stylu neoromańsko-neogotyckim. Ma wysokość 152 cm i jak głosi tradycja, jest darem kolatora kościoła Henryka Loewenfelda. To kolejne z cenniejszych precjozów zachowanych w skarbcu kościelnym, a prezentowane obecnie na wystawie stałej.

Krzyż ołtarzowy posiada ramiona zakończone trójlistnie oraz ozdobiony został elementami z masy perłowej. Bogato zdobiony ażurowo wycinanym z masy perłowej ornamentem z wici roślinnej i rozetami. Figura Chrystusa ukrzyżowanego wyrzeźbiona w kości słoniowej to wysokiej klasy dzieło sztuki. Krucyfiks posiada siedem płaskorzeźbionych plakietek. Pierwsza z nich „Modlitwa w Ogrojcu”, znajduje się w górnej części krzyża. Widzimy tam po lewej, Jezusa klęczącego i anioła, trzymającego kielich, po prawej. W dole śpiący Apostołowie. Kolejna, umieszczona jest na prawym ramieniu. Przedstawia scenę „Biczowania”. Obnażony do połowy Chrystus, ustawiony został na tle trzech arkad, pomiędzy dwoma, biczującymi go oprawcami. Trzecia plakieta, z przedstawieniem „Naigrywania się z Jezusa”, znajduje się na lewym ramieniu krucyfiksu. Jezus z koroną cierniową na skroni i trzcinką w związanych dłoniach, siedzi na tronie, również na tle trzech arkad. Jego trzej oprawcy naigrywają się z Niego. Jest to rozszerzone przedstawienie Ecce Homo. Czwarta plakieta, znajdująca się w dolnej części krzyża, ukazuje połączenie kilku motywów. Jest to luźne połączenie Chrystusa Tronującego (Kyrios ton dynameon) z przedstawieniem Zbawiciela Świata (Salvator Mundi). Jezus, ukazany w całej postaci, siedzi na tronie, lecz w dłoni zamiast księgi, trzyma jabłko królewskie. W drugiej ręce ma berło. Obok niego stoją: Maryja, św. Maria Magdalena i umiłowany uczeń św. Jan. Na piątej z kolei plakiecie przedstawiono Arma Christi (symbole Bożej Męki). Umieszczono tu gładką kolumnę biczowania z kapitelem, oplecioną sznurem. Na jej szczycie stoi kogut. Po lewej stronie kolumny, wystają kolejne elementy symboli Męki Pańskiej: drabina oraz obcęgi. Po prawej stronie umieszczono: włócznię z gąbką, Włócznię Przeznaczenia oraz młotek. Przy bazie kolumny, zawieszono Chustę św. Weroniki. Szósta plakieta, przytwierdzona poniżej przedstawienia Arma Christi, ukazuje „Drogę Krzyżową”. Widzimy tam Chrystusa niosącego krzyż, żołnierza rzymskiego, który go prowadzi oraz w tle Maryję, zmierzającą za Synem. Ostatnia plakieta została umieszczona w podstawie krzyża, w swego rodzaju wimperdze. Podstawa ma formę domku o ściętych narożnikach. W przedstawieniu tym ukazano w formie medalionu, złożenie do grobu Ciała Jezusa.  Bezwładne Ciało Chrystusa jest podtrzymywane przez św. Jana i św. Nikodema. W tle ustawiono Matkę Bożą i św. Marię Magdalenę. We wnętrzu podstawy przedstawiono półplastyczną scenę „Zmartwychwstania”. Widzimy tu otwarty Grób Pański a nad nim Chrystusa Zmartwychwstałego w promienistej mandroli. Przed grobem przerażeni żołnierze. Po lewej stronie znajduje się anioł trzymający wieko sarkofagu, a po prawej św. Maria Magdalena, św. Maria Kleofasowa (matka Jakuba) oraz św. Salome. Scenę tę flankują, ustawione na postumentach anioły ze złożonymi na piersiach rękami. Z tyłu, na ramionach krzyża, umieszczono symbolicznie czternaście stacji Drogi Krzyżowej.

 

Kamil K. Bogusz


Filtruj:
Archiwa
Kategorie
Zmiana czcionki
Kontrast