Samuel Mandelbaum chrzanowianin mieszkający obecnie w Wiesbaden w Niemczech dołączył do grona osób zasłużonych dla Chrzanowa. W Urzędzie Miejskim 20. maja otrzymał z rąk Burmistrza Ryszarda Kosowskiego i przewodniczącego Rady Miejskiej Krzysztofa Zubika medal „Za zasługi dla rozwoju miasta i ziemi chrzanowskiej”. Wręczając to wyróżnienie Samuelowi Mandelbaumowi przedstawiciele samorządu Chrzanowa w symboliczny sposób podziękowali środowisku byłych obywateli Chrzanowa pochodzenia żydowskiego mieszkających zagranicą za podjęcie renowacji kirkutu – cmentarza żydowskiego w Chrzanowie. Inspiracją i szczególnym zaangażowaniem wykazał się w tym względzie często przyjeżdżający do rodzinnego Chrzanowa Samuel Mandelbaum.

W czasie ostatniego pobytu po odebraniu medalu Samueal Mandelbaum wraz z małżonką Eweliną złożył wizytę w Muzeum, gdzie spotkał się m.in. z młodszym kolegą ze szkoły Podstawowej nr 3 oraz odwiedził cmentarz gdzie wraz z bratem i siostrą chcą odnowić nagrobek babki, zbiorową mogiłę pomordowanych we wrześniu 1939 r., a także upamiętnić symboliczna macewą rodziców, którzy zginęli w Auschwitz.

Kim jest jeden z donatorów, który sfinansował odnowienie chrzanowskiego cmentarza dzięki czemu jest obecnie jednym z najlepiej utrzymanych cmentarzy żydowskich w Polsce?

Samuel Mandelbaum,

jest chrzanowianinem z urodzenia. Przed II wojną światową przez 15 lat mieszkał przy ul. Grunwaldzkiej 11.

W dniu 18. lutego 1943 r. po likwidacji przez hitlerowców chrzanowskiego getta, został wywieziony do obozu pracy w Niemczech. Po przeżyciu piekła holokaustu, podczas którego stracił rodziców i 3. rodzeństwa w obozie koncentracyjnym w Auschwitz, został oswobodzony z obozu koncentracyjnego w Zgorzelcu i trafił na emigrację do miasta Wiesbaden w Niemczech, gdzie mieszka do chwili obecnej. Pomimo ukończenia 3 lutego 2008 r. 80 – lat i przeżycia 65 lat poza Polską, czuje się chrzanowianinem. Właśnie tu w Chrzanowie, jak często mówi, jest jego „mała Jerozolima”, do której przynajmniej raz do roku w ostatnich latach wraca. W Chrzanowie zostawił wspomnienia z dzieciństwa i serce, tutaj wciąż wraca w rozmowach i deklaracjach dalszej pomocy.

Po przyjeździe pierwszy raz po wojnie w 1994 r. do Chrzanowa i po odwiedzeniu cmentarza Żydowskiego postanowił zainicjować kroki w kierunku ratowaniu niszczejącej nekropoli przedwojennych, żydowskich obywateli miasta. Przekonał Young Mans Association of Chrzanow w Nowym Jorku (Stowarzyszenie byłych mieszkańców Chrzanowa) i rabina Halbersztama do zaangażowania i przekazania środków finansowych na renowację chrzanowskiego kirkutu. Wraz ze swoim bratem Romanem oraz Fundacją Mandelbaumów z Zurychu przeznaczył znaczne fundusze na podjęty w latach 2006 – 2007 remont cmentarza, angażując się osobiście poprzez doglądanie postępu i zakresu robót.

Bardzo owocnie i rzeczowo przebiegła podjęta w 2003 roku współpraca z samorządem miasta oraz z Burmistrzem Chrzanowa, rezultatem czego było odnowienie przeszło 3700 macew i wyremontowanie ogrodzenia.

7 sierpnia 2007 r. dzięki inicjatywie Samuela Mandelbauma miała miejsce niezwykła w skali Polski uroczystość oddania po renowacji zabytkowego cmentarza. Odbiło to się szerokim echem w środowiskach dyplomatycznych i opiniotwórczych w Polsce i na całym świecie. Dzięki temu miasto Chrzanów, jego mieszkańcy oraz władze samorządowe są postrzegani, jako ludzie otwarci i tolerancyjni, dla których dziedzictwo kulturowe społeczności żydowskiej jest bardzo ważne i doceniane. Dzięki tej współpracy został ocalony dla przyszłych pokoleń jeden
z niestety nielicznych zabytków świadczących o fakcie, iż do II wojny światowej Żydzi – „nasi starsi bracia w wierze” stanowili połowę mieszkańców Chrzanowa.